a kondycję natury na całym świecie. Choć więc tego bezpośrednio nie widzimy, to każda czynność, jaką wykonujemy, może mieć realny wpływ na to, czy natura będzie degradowała się coraz bardziej, czy też zatrzymamy ten postępujący proces jej degradacji. Wystarczy, że zrezygnujemy z jedzenia mięsa, kupowania plastikowych opakowań, lub... Postawimy na kolektory słoneczne. Fotowoltaika to w ostatnich latach bardzo modny i głośny temat, który jednak wciąż dociera do zbyt małej liczby ludzi. Gdyby więcej osób zainteresowało się tym, w jaki sposób energia odnawialna może dostarczać do ich domu ciepło i zaopatrywać go w prąd elektryczny, być może częściej decydowałyby się one na instalację kolektorów, a co za tym idzie - dołożenie swojej własnej cegiełki w walce o poprawę stanu środowiska naturalnego, w którym przecież wszyscy żyjemy. To nasza wspólna sprawa, pamiętajmy o tym.
Niektórzy uważają że takie kolektory nadal
Korzystanie z energii odnawialnej jest dzisiaj możliwe, ale niestety jeszcze nie wszyscy decydują się na kolektory słoneczne. Niektórzy uważają, że takie kolektory nadal są za drogie i inwestycja zwróci się dopiero po latach. Są też tacy, którzy uważają, że fotowoltaika wcale nie pozwala na tworzenie darmowej energii elektrycznej.
W przypadku pierwszej grupy osób można jeszcze coś zdziałać. Takie osoby wiedzą, że energia odnawialna istnieje i jest skuteczna. Być może chcieliby nawet zainwestować w panele słoneczne, ale nie dysponują odpowiednią ilością gotówki. Na szczęście są dostępne różnego rodzaju dotacje, z których warto w takiej sytuacji skorzystać. Dzięki temu inwestycja będzie znacznie tańsza i więcej osób może sobie pozwolić na posiadanie kolektorów słonecznych. Zresztą już można zauważyć, że jest ich coraz więcej w naszym kraju.
W przypadku drugiej grupy nic już chyba nie można zrobić, ponieważ są małe szanse na to, że takie osoby uwierzą w darmową energię elektryczną. Takie osoby zawsze będą zależne od zakładu energetycznego.
Mamy coraz większą świadomość i wiemy
Dzisiaj możemy korzystać z energii odnawialnej, chociaż jeszcze niedawno wydawało się to niemożliwe. Jeszcze kilkanaście lat temu fotowoltaika nic nikomu nie mówiła. Coś tam słyszeliśmy o energii odnawialnej, ale w nią nie wierzyliśmy. Teraz jest jednak zupełnie inaczej. Mamy coraz większą świadomość i wiemy, że energia odnawialna to przyszłość, w którą warto inwestować już teraz.
Dlatego nikogo chyba już nie dziwi, że na dachach pojawiają się coraz częściej kolektory słoneczne. Nadal jest to kosztowna inwestycja, ale znacznie tańsza niż w przeszłości. Można również się starać o różne dotacje dzięki którym koszt montażu kolektorów słonecznych jest znacznie tańszy.
W przyszłości zapewne każdy będzie posiadać panele słoneczne na swoim dachu. Być może nawet będzie to wymagane przez państwo, ponieważ dzięki temu można znacznie zaoszczędzić na energii elektrycznej. Zakłady energetyczne nie byłyby już potrzebne i ludzie mieliby więcej pieniędzy oraz dbaliby o środowisko. Odnawialna energia ma same plusy.
Fotowoltaika? Modne hasło, ale z czym to się je? Przede wszystkim każdy, kto decyduje się na montaż instalacji fotowoltaicznej, i to wszystko jedno czy chodzi o postać pod tytułem kolektory słoneczne, czy ogólnie mówimy energia odnawialna, zmienia swój status u swojego dostawcy prądu z „klienta” na „prosumenta”.
A prosument?
Prosument w obszarze OZE, to osoba, która sama produkuje swoją własną energię elektryczną. Robi to z odnawialnych źródeł energii w tzw. mikroinstalacji.
W naszym prawie jest to: instalacja energii odnawialnej z zainstalowanym źródłem energii elektrycznej o łącznej mocy nie większej niż 50 kWp.
W praktyce oznacza to, że masz własną instalację fotowoltaiczną, przydomową elektrownię fotowoltaiczną.
Zgodnie z ustawą o OZE z 1 lipca 2016 roku, jako właściciel instalacji, jesteś uprawniony do skorzystania z usługi bilansowania z siecią.
Nadmiar energii elektrycznej wyprodukowanej ze swojej mikroinstalacji możesz przesyłać do zakładu energetycznego i następnie możesz odbierać ją w dowolnym momencie.